Prawa autorskie © 2021 ProcureMe
Jako osoby zawodowo zajmujące się zakupami, doskonale wiemy, jak ważna dla strategicznego zarządzania zakupami jest siła zakupowa.
Tzw. wolumen zakupowy pozwala uzyskać konkurencyjne ceny, lepsze warunki zakupu, tylko i wyłącznie poprzez odpowiednie zarządzenie potrzebami zakupowymi firmy.
Centralne obsługiwanie ich, odpowiednie rozplanowanie nie tylko w czasie, ale również w miejscu zakupu (centralizacja i negocjowanie warunków zakupu przez jedną jednostkę dla całej grupy oddziałów, zamiast pożarowego kupowania w mniejszych ilościach, przez różne oddziały), pozwala budować naszą siłę w procesie negocjacji, sprzyjając uzyskaniu lepszych warunków.
Jednakże jest to jedynie jeden aspekt pozyskiwania dóbr, ten, nad którym jako kupujący często się pochylamy chcąc budować strategię, obserwując panujące trendy, analizując kolejne zestawienia zużycia czy ruchy na rynku, bądź rozwój i rokowania dostawców.
Innym aspektem jest dbałość o konkurencyjność rynku. Jako kupcom zależy nam na niej, ponieważ w roli klientów możemy czerpać z niej korzyści, rośnie konieczność rywalizacji między dostawcami - w to nam graj! Im większa rywalizacja, tym korzystniej dla konsumentów.
Natomiast, by napędzać konkurencyjność, należy wyrównywać szansę pomiędzy podmiotami świadczącymi te same usługi/oferującymi te same rozwiązania czy produkty.
Oczywiście tak jak i ludzi jest mnóstwo, ich opinii i perspektyw, tak i scenariuszy zachowań konsumenckich, rozwiązań prawnych, ruchów na rynku, okoliczności i zmiennych.
Weźmy jako przykład ustawę śmieciową, wprowadzoną w lipcu 2013 roku, przesuwająca odpowiedzialność za odbiór odpadów komunalnych na gminy. Nadrzędnym celem ustawy było uszczelnienie systemu, by śmieci nie były wywożone do lasów czy na dzikie wysypiska.
Efektem natomiast jest drastyczny wzrost cen, ponieważ wiele małych firm, które nie były w stanie spełnić wymagań stawianych w trakcie przetargów ogłaszanych przez gminy - upadło. Konkurencja zniknęła, pozostało tylko kilku głównych graczy, dyktujących warunki cenowe, za którymi niestety nie idzie jakość wykonywanej usługi.
Oczywiście, warto wspomnieć, że samo gospodarowanie odpadami z racji dbałości o środowisko i ilość generowanych śmieci, mocno zdrożało i obecne ceny nie są jedynie wynikiem centralizacji zakupów i wyboru dużych podmiotów do obsługi w gminach, kosztem upadłości mniejszych firm. (Pod kątem konkurencyjności rynku, im więcej było jednostek decydujących o tym, od kogo kupią usługę wywozu śmieci, tym większa konkurencja, nie tylko w zakresie ceny usługi, ale i jej jakości/terminowości etc.)
Natomiast jest gospodarowanie odpadami przez gminy jest świetnym przykładem na to, co się zadzieje na rynku, jeśli nie zadbamy o konkurencyjność.
Równi w biznesie jest to ranking prowadzony od 2017 roku przez grupę Eurocash i Polską Izbę Handlu. Ma na celu promowanie dostawców, którzy poprzez sprawiedliwe traktowanie małoformatowych sklepów detalicznych, pozytywnie wpływają na ich konkurencyjność względem sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów.
Dostawcy ci równo traktują klientów, oferując niezależnym przedsiębiorcom korzystne warunki zakupu, wyposażając ich w siłę konkurencyjną do walki z największymi sieciami handlowymi.
ilustracja podchodzi ze strony: https://grupaeurocash.pl/przedsiebiorca/sila-zakupowa/ranking-rowni-w-biznesie
Wg rankingu 2021 (za okres 04.2020-03.2021), gdzie poddanych zostało ocenie 180 największych dostawców popularnych kategorii artykułów chemicznych i higienicznych oraz produktów żywnościowych wyraźnie wzrosło zainteresowanie konsumentów ofertą lokalnych sklepów, położonych najbliżej domu.
Nie ma się co dziwić, wskazany okres był czasem ograniczeń w działalności gospodarczej, a także społecznej izolacji.
Zdecydowana większość z nich to są właśnie sklepy niezależne, w których powinny być dostępne wszystkie najpopularniejsze produkty, w atrakcyjnych cenach – mówi Dominik Kasperek, Dyrektor Działu Zakupów Centralnych Grupy Eurocash.
"Okazuje się, że w lokalnych sklepach można było zrobić zakupy tańsze niż w dyskontach. Takie oferty zwykle pochodziły od mniejszych dostawców, ale zdarzało się, że też od takich rynkowych gigantów jak: Prymat, Nałęczów Zdrój, Mlekpol, Asahi, Pernod Ricard, Stock i Procter & Gamble. Czasami nazwy tych firm niewiele mówią konsumentom, ale kryją się za nimi najpopularniejsze marki produktów w Polsce. Wystarczy uświadomić sobie, że dzięki tym dostawcom z zakupów w lokalnych sklepach od kwietnia 2020 do marca 2021 roku najbardziej powinien być zadowolony konsument, który używa proszku do prania Ariel, płucze z Lenorem, kupuje podpaski Naturella, pije piwo Żubr, a jedzenie doprawia przyprawami Prymat. Jak ma ochotę na coś mocniejszego to sięga po wódkę Żołądkową albo po whisky Ballantines. Nawadnia się Cisowianką, a jeśli pije mleko, to Łaciate.
(...) Lista atrakcyjnych ofert największych dostawców FMCG w lokalnych sklepach wydłuża się z roku na rok, ale wyniki rankingu jednoznacznie pokazują, że większość dostawców nadal faworyzuje dyskonty i supermarkety – mówi Dominik Kasperek."
Tak jak siła zakupowa ma wiele aspektów, w zależności od tego od której strony ją rozpatrywać (konsumenta, dostawcy, sytuacji na rynku, popytu czy podaży), tak i rolą kupca jest budowanie strategii zakupowej dla danej kategorii, czy grupy produktowej z największą korzyścią dla firmy.
Warto o tym pamiętać, śledząc trendy, prowadząc na bieżąco analizy - po prostu, trzymając rękę na pulsie.
Siła zakupowa - Równi w biznesie