Prawa autorskie © 2021 ProcureMe 

hello@procureme.pl
d.najtkowska@gmail.com

+48 602 759 200

🔗 Dzisiejszym postem nie wiem czy nie wywołam burzy, natomiast obserwuję to od dawna i od dawna mówi się o tym pokątnie, zamiast otwartego dialogu. Mi klienci, chętniej to podkreślają, bo jestem ze świata zakupów.

Chodzi o postrzeganie działu zakupów, który najczęściej z racji "generowania wydatków" zestawiany jest jako przeciwieństwo działu handlowego, który dla firmy "przynosi zyski" w postaci sprzedaży, nowych klientów i możliwości rozwoju.

 

Nie zamierzam prowadzić dyskusji typu, co było pierwsze: JAJKO czy KURA, natomiast chciałabym poddać debacie jedną z ról działu zakupów 🛒, którą jest optymalne zarządzanie wydatkami w firmie i zarządzanie ryzykiem w ramach łańcucha dostaw, a tym samym zapewnienie ciągłości dostaw produktów, towarów czy usług.

 

✅ Prawdą jest, że zakupy wydają pieniądze. Co ważne, wydają na to, by zaspokoić potrzeby firmy, czyli prosto mówiąc, te pieniądze i tak zostałyby wydane.

Pytanie w jaki sposób? 

Można kupić rzeczy okazyjnie, a później z lupą szukać dostawcy, który nam to sprzedał i wskaże sieć serwisów, które naprawią występującą usterkę,  

➡Można kupić drożej/drogo, by mieć poczucie, że kupujemy jakość, za którą płacimy i gorzko się na takim przekonaniu zawieść, bo drożej, nie zawsze oznacza lepiej,

➡Można kupić porównując setki ofert, a wciąż nie mając przekonania i pewności, że kupuje się to, co najlepsze pod naszą potrzebę. Nie wspominając już o czasie, jaki mija, nim podejmiemy finalną decyzję.


Aspektów zakupu jest mnóstwo, kryteria które są brane przez działy zakupów zależne są od sytuacji firmy, prowadzonego projektu zakupowego, potrzeb firmy i oczekiwań klienta wewnętrznego. Zawsze dobierane są pod konkretną sytuację, przynajmniej tak powinno wynikać z najlepszych praktyk, które rezonują z sukcesem w sferze zakupów.

 

✅Wielu nie znających specyfiki działu zakupów twierdzi, że najlepsza zabawa w tym, że wydaje NIE SWOJE pieniądze.

Ja natomiast od siebie dodam, że nie jest to bynajmniej zabawą, wraz z wydawaniem cudzych pieniędzy wzrasta odpowiedzialność za popełniane błędy, chęć wykonania tego tak jak należy, z jak największą korzyścią dla firmy, która zatrudnia DOBREGO KUPCA, chęcią bycia transparentnym w swoich działaniach.

 

✅ Idąc dalej, należy być dalekowzrocznym, posiadać szerszą perspektywę by zrozumieć, że nie można niczego dobrze sprzedać (pod dobrze podstaw: z zyskiem=wysoką marżą/dobrej jakości, by zbudować markę na lata itd./na czas) jeśli się tego dobrze nie kupi (!)

 

Bardzo mi się podobało to, że z takim podejściem pozycja działu zakupów ustawiana jest w firmie Mars. Przepraszam za prywatę, pracowałam tam prawie dwa i pół roku, lecz to właśnie tam, sam założyciel (Forrest Mars) powiedział: to sell well, you need to buy it well. W firmie czuć pozycję działu zakupów, śmiem twierdzić, że również dzięki niej, firma utrzymuje taką potęgę, ponieważ jest świadoma wagi zarządzania łańcuchem dostaw.

 

Mogłabym pisać tutaj całe strony na ten temat, ponieważ jestem "rasowym" kupcem, który ma sporo zboczeń zawodowych, doszukując się opcji i alternatyw na rozwiązanie sytuacji, lecz moim głównym punktem, który dzisiaj chcę poruszyć jest kwestia nadawania znaczenia działom zakupów, które na rynku polskim, w polskich firmach najczęściej nie istnieją. 
 


Miej świadomość, że dział zaopatrzenia, który od lat w przedsiębiorstwach jest, niewiele najczęściej ma wspólnego z działem zakupów, który równorzędnie z koniecznością zapewnienia potrzebnego dobra na czas, traktuje sposób i źródło jego pozyskania.


 

💪 Tutaj warto mieć na uwadze, że liczą się wszystkie działy firmy (A WIĘC LUDZIE), które pozwalają wypracować ostateczny efekt jakim jest finalny produkt, który firma sprzedaje,

natomiast to 🛒 surowców/(pół)produktów/maszyn na produkcję/energii/wyposażenia biur czy kuchni/floty samochodowej/systemów informatycznych/serwerów itd. - POZWALA NA EFEKTYWNĄ SPRZEDAŻ.

 

💪 Efektywną - czyli niczym nie zakłóconą, pozwalającą sprzedawcom skupić się na ich pracy.

 

👁🗨 Skąd zatem wciąż w tak wielu firmach to STEREOTYPOWE postrzeganie zakupów jako "zbytek" i inwestowanie w szkolenia sprzedażowe, których pełno na rynku, podczas gdy szkolenia zakupowe wciąż stanowią niszę, a kupcy również są "żądni" wiedzy❔


Zależy mi na tym, by ta luka, którą odczuwamy, jako osoby wspierające łańcuch dostaw (bo zakupy, to nie jedyny dział, który przynosi wartość w tym obszarze) została zapełniona.
W tym celu stworzyłam grupy ProcureMe:
na FB oraz na Linkedin byśmy mogli się wspierać, inspirować wzajemnie i dzielić doświadczeniami oraz wiedzą.

 

Przynosimy ogromną wartość firmom, lecz jeszcze nie wszyscy są świadomi naszej roli :)

 

#KompetencjeWAkcji #ProcureMe

18 stycznia 2021

Rola działu zakupów w firmie

+48 602 759 200

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ty też bez problemu stworzysz stronę dla siebie. Zacznij już dzisiaj.