Prawa autorskie © 2021 ProcureMe
Dzisiaj walentynki, liczni mówią, że święto totalnie zbyteczne, ponieważ miłość liczy się każdego dnia, należy ją okazywać codziennie, a nie od święta...
Sporo w tym prawdy, natomiast ja osobiście nie mam nic przeciwko "pretekstowi" jakim są walentynki, by z dziećmi porozmawiać o istocie miłości, by dać im wzór dbałości o drugą osobę. Oczywiście robimy to codziennie, lecz to właśnie walentynki, wszechogarniające nas promocje, serduszkowe gadżety, słitaśne reklamy, szkolna poczta walentynkowa - pozwalają na naturalną rozmowę o tym, czym jest miłość i czy jest tak czerwona i słodka, jak walentynkowe lizaki...
Z Tobą natomiast chciałabym podjąć temat wpływu miłości (bądź jej braku) na pracę zawodową. Kiedy się zakochamy, niesieni pięknym uczuciem:
❤ chcemy dzielić się ze światem dobrem,
❤ uchylać nieba ukochanej osobie,
❤ spędzać z nią każdą możliwą chwilę,
❤ mamy klapki na oczach nie dostrzegając wszystkiego, tylko to, co jest zgodne z naszym wyobrażeniem o sobie, o tej osobie, o łączącym nas uczuciu.
Jesteśmy dorośli, wiemy, że poza zakochaniem, mamy również doczynienia z namiętnością, często nie musimy być zakochani, by czuć silne emocje towarzyszące namiętności.
Pominę etap zakochania, tego czy przechodzi on w dojrzałą miłość, czy jest rozczarowaniem i kolejnym zawodem, gdy tylko klapki opadną.
Nie taki mam cel tego wpisu. Moim celem jest zwrócenie uwagi na wpływ miłości w rozumieniu trwałego związku pomimo występowania trudności, wpływ miłości rozumianej jako zaangażowanie przekształcające relację miłosną we wspomniany trwały związek, na pracę zawodową.
W zależności od tego czy tworzymy zdrowy, partnerski związek, czy mamy doczynienia z relacją toksyczną, czy z manipulatorem, nasza efektywność w pracy będzie na różnym poziomie.
Nie jest odkryciem wniosek, do którego w swoim artykule doszedł Alfred Skorupka:
Na pytanie postawione w tytule tego artykułu: „Czy miłość jest wsparciem czy przeszkodą w pracy zawodowej?” - nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedź na nie zależy bowiem od jakości naszego związku z drugą osobą, od jakości naszej miłości. Jeśli małżonkowie otaczają siebie i dzieci wsparciem i troską - to ich uczucie daje im silną motywację do pracy. Jeśli zaś jest to „toksyczna miłość”, a także mają miejsce zdrady i rozwody - to życie zawodowe takich osób może bardzo ucierpieć, a nawet się załamać. To jest oczywiste, że negatywna miłość źle wpływa na efektywność naszej pracy. Warto jednak pamiętać, że także silne pozytywne uczucia miłości mogą zakłócać naszą pracę. Gdy bowiem bardzo mocno angażujemy się w życie uczuciowe (np. miłość romantyczna), to mamy tendencję do lekceważenia z tego powodu innych aspektów naszego życia. Wszystkie bowiem silne emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, zakłócają nasz rozsądek, a w konsekwencji dezorganizują pracę, gdyż człowiek pod ich wpływem lekceważy swoje obowiązki zawodowe. Niewątpliwie do wszystkiego w życiu - a w szczególności do miłości - trzeba podchodzić „z umiarem”.
❤❤❤
Z czasem, z biegiem lat, gdy prędzej czy później pojawiają się w życiu różne trudności, okazuje się, że wielu nie ma dość sił, by im godnie stawić czoła, i wtedy mniej lub bardziej krzywdzą swoją(ego) partnerkę(a). Stąd istotne jest, aby i młodzi ludzie czytali coś poważnego o miłości, aby byli do niej przygotowani nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie i intelektualnie. Nie miał więc racji Blaise Pascal, gdy pisał: „Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu”, ponieważ i rozum jest w miłości niezbędny.
cały artykuł p. Alfreda Skorupki
Moim celem na dzisiaj było, by po przeczytaniu walentynkowego postu, skłonić cię do refleksji,
❤❓jaki wpływ na ciebie i twoją aktywność zawodową ma miłość (bądź jej brak)?
❤❓Czy jest to obszar wymagający uwagi? Jeśli tak, to co już dzisiaj możesz zrobić, żeby coś zmienić?
Na koniec mała prywata: kocham Cię Mój Bartoszku :* we wszystkich kolorach tęczy!
❤💙💚💛💜🤎🤍💘💗💘🤍🤎💜💛💚💙❤
Czy miłość wspiera nas w pracy zawodowej?